Warszawa moimi oczami... - Emilia Dudek
Ktoś pokazał mi to miejsce w taki, a nie inny sposób, tak widzę to ja swoimi oczami i chciałabym pokazać to w klatkach. Z wizyty na wizytę to miasto zaskakuje bardziej, swoimi zakątkami i klimatem. Niebo zaćmione i milczące pozwala spacerować w spokoju skrytymi uliczkami w gwieździstą noc.
Ja Warszawę też lubię. Jasne, że jedne miejsca mniej a drugie bardziej. Jednak Warszawa da się lubić.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie przyznaję racje. Ja miałam swojego dobrego, osobistego przewodnika, zresztą nadal mam, który zabiera mnie w magiczne zakątki i to chyba dzięki temu już od pierwszej wizyty polubiłam to miasto.
UsuńPrzepiękne zdjęcia, bywam w Warszawie co roku w wakacje, to już staje się moją tradycją. Lody, słońce i ta zieleń, cudowne :D
OdpowiedzUsuńZapraszam też serdecznie do mnie ;))
http://mackenziexox.blogspot.com/
Dziękuję, to miłe że ktoś dostrzega moje kadry.
OdpowiedzUsuńA te lody to były najpyszniejsze jakie zdarzyło mi się zjeść do tej pory. Mam za sobą jakiś tam ułamek spędzony latem w Warszawie i trochę jesieni - ale to zdecydowanie dopiero początek :)