Jednoaktówka Józefa Exterowicza.
Ostatnie słowo
Ciemny barak, w
którym znajdują się różnego rodzaju sprzęty domowe. Przez niewielkie okno widać
krajobraz po końcu świata. Wchodzi grupa ludzi starych i młodych, w łachmanach.
Zapalają świecę, następnie część siada z tyłu i zaczyna grać w karty, kobiety
zajmują się dziećmi. Po środku na drewnianych skrzynkach siadają stary Nestor,
trochę młodszy od niego Zdzich oraz dwóch młodzieńców: Dobromir i Janko,
trzymający skrzypce.
NESTOR zapalając fajkę
No…
to podobno dzisiaj ma paść ostatnie słowo.
DOBROMIR
Jak
to?
NESTOR
Ktoś
wypowie ostatnie słowo, a potem to wszystko się skończy. Apokalipsa się
dopełni.
JANKO
Skąd
wiesz?
NESTOR
Mówili
dzisiaj w dzienniku.
ZDZICH
Ale
co to będzie za słowo?
NESTOR
Ba!
Sam bym chciał wiedzieć!
DOBROMIR
A
kto je wypowie?
JANKO
Na
pewno nie telewizja. Dzisiaj w południe przestali nadawać.
ZDZICH
A
co się stało?
JANKO
Zawaliła
się trzecia część gwiazd i spadła na nadajnik. Wszyscy dziennikarze zginęli.
ZDZICH
Czyli
jesteśmy ostatnimi ludźmi na ziemi! Zatem ostatnie słowo należy do nas!
DOBROMIR
To
kto je powie?
NESTOR
Sądzę,
że powinien je wypowiedzieć najstarszy.
JANKO
A
ja myślę, że najmłodszy!
NESTOR
Wy
młodzi same głupoty gadacie! A tu trzeba powiedzieć coś mądrego na zakończenie!
ZDZICH
To
może zakrzykniemy wszyscy chórem?
NESTOR
Nie!
Bo ktoś się spóźni i do niego będzie należało ostatnie pół słowa. Zresztą
będzie niewyraźnie.
Chwila
milczenia.
NESTOR
Proponuję
odłożyć na potem decyzję, kto to ma powiedzieć, i zastanowić się, co powiedzieć.
Zostało mało czasu.
DOBROMIR
To
musi być coś mądrego!
NESTOR
Istotnie.
ZDZICH
To
może coś w obcym języku?
NESTOR
Nie.
Jak już ostatnie słowo, to chociaż w ojczystej mowie niech padnie.
DOBROMIR
Może
sentencję jakąś albo przysłowie?
JANKO
To
ma być jedno słowo, głupku! Moim zdaniem trzeba by je zaśpiewać do
akompaniamentu muzyki!
Zrywa się z
miejsca i pitoli coś na skrzypkach.
NESTOR
Skończ
to pitolenie i siadaj! To musi być na poważnie, a nie jak w jakimś kabarecie!
Atmosfera dostojna musi być, znaczy się.
ZDZICH
To
może zastanówmy się, jakie słowo było na początku.
JANKO
Co?
ZDZICH
No…
gdzieś tak było napisane… "Na początku było Słowo", czy jakoś tak.
NESTOR
Ba!
Ale cóż to było za słowo?
Chwila
milczenia.
ZDZICH wzdycha
Oj,
tak…
Znów chwila
milczenia.
DOBROMIR
Mam
pomysł!
NESTOR
No?
DOBROMIR
Niech
każdy wymyśli jakieś słowo i napisze je na kartce, a później wybierzemy
najlepsze!
NESTOR
Dobrze,
możemy tak zrobić. Skocz no, synku, po jakiś papier i coś do pisania.
Dobromir
wygrzebuje skądś cztery kartki i cztery ołówki i rozdaje każdemu. Wszyscy
czterej przez dłuższą chwilę się zastanawiają, piszą, przekreślają, wymazują.
NESTOR
Skończyliście?
POZOSTALI
Tak.
NESTOR
Dobromir,
co tam napisałeś?
DOBROMIR
"Kocham
świat".
NESTOR
To
są dwa słowa.
DOBROMIR
No
to samo "kocham".
NESTOR
Ale
co kochasz?
DOBROMIR
No,
świat.
JANKO
Bez
sensu. A ty, Nestorze, co napisałeś?
NESTOR
"Smutek".
JANKO
Że
niby co?
NESTOR
No,
że kończy się świat.
Janko kręci
głową z dezaprobatą.
A
ty co napisałeś, Janko?
JANKO waha się chwilę, robi się cały czerwony
"Cycki".
Dobromir wybucha
śmiechem, Zdzich śmieje się pod wąsem.
NESTOR surowo
Uważasz,
że to odpowiednie słowo na koniec świata?
JANKO
Chciałem,
żeby było wesoło!
NESTOR
Zdzichu,
mów, co tam napisałeś.
ZDZICH
"Afazja".
NESTOR
Co
to znaczy?
ZDZICH
Nie
wiem, ale mądrze brzmi. I tak zagranicznie.
NESTOR
Nie
no, jak tak to ma wyglądać, to lepiej pozamykajmy sobie gęby na kłódkę!
JANKO
O
której miało paść to ostatnie słowo?
NESTOR
Piętnaście
po…
Spogląda na
zegarek.
Cholera!
To za dwie minuty! Szybko, myślcie!
Wszyscy czterej
w popłochu zaczynają przerzucać się bezsensownymi słowami. Nagle rozlega się
grzmot. Na scenę wchodzi Bóg. Wszyscy odrywają się od swoich zajęć, starsi
klękają, młodsi stoją w osłupieniu. Starsi przywołują ich do porządku, a ci
również klękają.
NESTOR
To
Bóg! Boże! No jasne! Ty, który wypowiedziałeś pierwsze słowo, wypowiesz też
ostatnie!
Następuje długa
cisza. Wszyscy czekają w napięciu na ostatnie słowo.
BÓG
Kurtyna!
Kurtyna zapada.
JANKO zza kurtyny
I już?
KONIEC
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz